O śniadaniu zjedzonym na tarasie marzyłam już od dawna, w końcu mi się udało ;)
Wstałam wcześniej pobiegłam w piżamie zrobić coś dobrego do zjedzenia,
ugotowałam wodę na zieloną herbatę i wyszłam na taras.
Słońce mocno dawało po gałach, ale nie miałam nic przeciwko temu.
Budyniowa owsianka z kakao, wiórkami kokosowymi, suszoną żurawiną i jagodami goji
bardzo mi smakowała..i nawet Luśka była zachwyca ;)
pysznie wyglada;)
OdpowiedzUsuńAch, no widzę, że psiakowi smakowało chyba najbardziej :D
OdpowiedzUsuńOj tak, zazdroszczę Ci tego śniadania w słoneczku! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i chciałabym zaprosić Ciebie do dodania swojego bloga na listę Top Blogi na stronie znajdzprzepisy.pl!
Przepraszam, że tutaj piszę, ale nie znalazłam danych kontaktowych :)
Życzę udanego dnia oraz powodzenia w dalszym blogowaniu!
Dzięki wielkie, lecę dodać swojego bloga ;)
UsuńŚniadanie w towarzystwie widzę :D
OdpowiedzUsuńSuper!
jeju, strasznie malutka porcja. najadasz sie tym? jakie proporcje tej owsianki?
OdpowiedzUsuńnajadam się i to bardzo, a nie należę do osób, które mało jedzą ;)
Usuń4/5 łyżek płatków owsianych, łyżka otrębów, łyżka wiórek kokosowych.
Pozdrawiam :)
budyniowe owsianki - uwielbiam ;D
OdpowiedzUsuń