środa, 28 sierpnia 2013

Go & Eat-Sopot

 Hej:) Już minął prawie tydzień od mojego powrotu z Sopotu, ale jakoś nadal nie mogę się z tym pogodzić, cały czas wspominam każdą sytuację, która się tam wydarzyła. Było pięknie, uwielbiam Sopot i strasznie żałuje, że byłam tam tylko tydzień. Mimo, że nasze wakacje były zorganizowane tak aby wydać jak najmniej bardzo często lądowaliśmy na jakiś pysznych obiadkach. 

  • Naleśnikarnia Cuda Wianki to raj naleśnikowy, znajdziemy tam naleśniki chyba ze wszystkim ;)


  •  z czekoladą i bananem 

  • ze szpinakiem


  • naleśnik meksykański z salsą



  •  naleśnikowe spaghetti z brokułami 


  • Następne miejsce, które szczególnie przypadło mi i mojej przyjaciółce Ali do gustu to Green Way, super przyjemne miejsce, z pysznym zdrowym, wegetariańskim jedzeniem w przystępnych cenach, niestety nie pamiętam nazw tych dań ;/





6 komentarzy:

  1. o tak! zgadzam się w 100% Sopot jest wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojaaa, chciałabym tam zajść! Uwielbiam naleśniki i naleśnikarnie to główne restauracje, w których się stołuję :) To naleśnikowe spaghetti i czeko-bananowy naleśnik do mnie wołają!

    OdpowiedzUsuń
  3. O jacie ile pyszności! Spróbowałabym wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrażeniem tych naleśników, pierwszy raz widzę takie wielkie naleśniory tak ładnie złożone na talerzu... Są naprawdę świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. mmm co za pyszności! lubię odwiedzać różne naleśnikarnie :) a Sopot zobaczyć to jeden z moich planów, mam nadzieję, że kiedyś go odwiedzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie pysznosci jadlas;) zazdroszcze;)

    OdpowiedzUsuń