sobota, 9 marca 2013

Sobota


Z powodu wczorajszego dnia kobiet, dzisiaj mam ogromne wyrzuty sumienia...
Zjadłam tyle, że chyba nie powinnam już nic więcej jeść przez rok!
Wszystko przez to, że 8 marca to też dzień urodzin mojego taty.
Chwila słabości minęła, już mamy 9 marca i trzeba się pilnować;) 



Kasza jaglana na mleku ryżowym z jagodami.


 Od kilku dni jem pierwszą porcję tej kaszy. -.-
Przez przypadek ugotowałam jej odrobinę za dużo,
obawiałam się, że może się zmarnować, bo przecież całego garnka kaszy nie zjem zbyt szybko.
Na szczęście kasza nadal jest dobra.
Kiedy mam na nią ochotę, biorę kilka łyżek, podgrzewam z mlekiem, dzisiaj ryżowym, dodaje cynamon i odrobinę soku z cytryny. 
Dzisiaj moją biedną kaszę potraktować musiałam ubijaczką do ziemniaków
bo skleiła się w jedną wielką grudę ;D

Potem posypałam ją mrożonymi jagodami i prawie umarłam z rozkoszy <3 



7 komentarzy:

  1. Zabraniam mieć wyrzutów sumienia, bo po to jest dzień kobiet, żeby się nim cieszyć!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie tak się cieszyłam, że zjadłam pewnie z milion kalorii ;D
      ale spokojnie, głodzić się nie zamierzam ;p

      Usuń
  2. mmm jaglanka jest pyszna i zdrowa ! super śniadanko ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna kasza i te jagódki <3

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam jaglaną, z jagodami to chyba moja ulubiona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też kocham jaglankę z jagodami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. i to jest dobre podejście: nie ma co się przejmować, że się za dużo zjadło, następnego dnia trzeba po prostu jeść super zdrowo, trochę się poruszać i już ;)
    a kaszę na słodko też polubiłam!

    OdpowiedzUsuń